Netflix Polska i licencjonowanie różnych tytułów – oficjalna odpowiedź na zaplanowane masowe usunięcie filmów z oferty

Facebooktwitter

netflix-logo---Dwa dni temu opublikowaliśmy długą listę filmów przeznaczonych do usunięcia z oferty Netflix Polska po 31.12.2016 r. Dziś otrzymaliśmy oficjalny komentarz Netflixa dotyczący licencjonowania tytułów, który publikujemy poniżej:

Netflix to serwis, który stawia na treści unikalne, dlatego też oferuje tylko wybrane filmy i seriale, które dostępne są w telewizji linearnej. Jako globalna telewizja internetowa, na bieżąco powiększa swoją ofertę na całym świecie o nowe oryginalne filmy i seriale, a także tytuły na mocy uzyskanych praw od osób trzecich.

W 2017 roku Netflix planuje wydać około 6 miliardów dolarów na licencje programowe, włączając w to wiele tytułów, które dostępne będę tylko w serwisie. Oznacza to ponad 1000 godzin oryginalnych treści (400 tytułów i ponad 42 dni ciągłego oglądania). W 2017 roku dostępnych będzie ponad 30 nowych oryginalnych seriali (lub nowych sezonów dostępnych na platformie tytułów). To ponad jeden nowy sezon udostępniany co dwa tygodnie przez cały rok. Większość z nich będzie dostępna dla użytkowników na całym świecie. Dodatkowo Netflix chce rozwijać kategorię filmów, dlatego w przyszłym roku swoją premierę będzie miało ponad 10 nowych produkcji. Poszerzy się także oferta treści dla dzieci i filmów dokumentalnych.

Netflix zazwyczaj nabywa licencję do określonych tytułów na wiele lat i skupia się na szerokiej gamie wyboru.

Prawa do udostępniania filmów i seriali są pozyskiwane na określony czas. Oznacza to, że do każdego tytułu trzeba po jakimś czasie odnowić prawa. Podejmując taką decyzję, bierzemy pod uwagę różne czynniki. Rozszerzając portfolio, naszym celem jest oferowanie użytkownikom świetnych filmów i seriali, w tym także oryginalnych produkcji dostępnych tylko w serwisie Netflix.

W momencie podjęcia decyzji o odnowieniu praw do danego tytułu sprawdzamy między innymi, jak często jest oglądany, jak oceniają go użytkownicy, ile podobnych tytułów dostępnych jest w serwisie. To pomaga nam ustalić, jaką cenę jesteśmy w stanie potencjalnie zaoferować za nową licencję. Są też przypadki, kiedy wznowienie danego tytułu nie zależy od nas. Dzieje się tak, kiedy okres licencyjny dobiega końca i film czy serial pojawi się w innym serwisie VOD albo na kanale telewizyjnym. Współpracujemy z partnerami na zasadzie rotacyjnego doboru treści. Jeśli nie możemy odnowić praw do danego tytułu, inwestujemy w inne, które będą równie interesujące dla naszych użytkowników.

Biuro prasowe Netflix

KOMENTARZE:

45 komentarzy do “Netflix Polska i licencjonowanie różnych tytułów – oficjalna odpowiedź na zaplanowane masowe usunięcie filmów z oferty

  • 28.12.2016 o 23:41
    Bezpośredni odnośnik

    Ostatnie zdanie trochę uspokaja, ale czy to oznacza, że po 1 stycznia pojawi się wysyp innych produkcji filmowych, które zastąpią usunięte? Czy mozolnie będą dodawane “nowe rzeczy od N”? Foresta i Ojca Chrzestnego żal… 🙁

  • 29.12.2016 o 00:24
    Bezpośredni odnośnik

    To że usuwają niektóre filmy po skończonej licencji, to dla mnie jest zrozumiałe. Jednak dlaczego na kilka dni przed dali znac ze usuną prawie 70 filmów. Nie mogli tej informacji przekazac z miesiąc wczesniej, tak jak np w USA. Przecież wiedzieli ze kończy sie licencja. Gdybym wiedział wczesniej to bym co wazniejsze filmy sobie wyoglądał.

      • 29.12.2016 o 02:03
        Bezpośredni odnośnik

        zassanie 98% filmów z torrentów to nie jest problem, ale na pewno to nie jest rozwiązanie lol

      • 29.12.2016 o 17:22
        Bezpośredni odnośnik

        Nie po to płacę za legalny dostęp do filmów aby je potem ściągać nielegalnie z torrentów czy też innych żródeł.

    • 29.12.2016 o 10:18
      Bezpośredni odnośnik

      Dokładnie to samo chciałem napisać. Jako klient nie chcę być zaskakiwany przez usługodawcę. Chcę wiedzieć do kiedy mam dostępne dane tytuły. Kilka z usuwanych miałem w planach zobaczyć. Nie śpieszyło mi się bo sądziłem, że nie ma terminu do którego muszę się “wyrobić”. Traktowałem Netflix jak półkę z filmami i serialami a teraz już wiem, że to był błąd.
      Tak jak ktoś napisał w innym wątku o planowanym masowym usuwaniu tytułów – trzeba tę platformę postrzegać raczej jak dostarczyciela wersji “trial”. Jak mi się spodoba jakiś tytuł, który nie jest oryginalną produkcją Netflixa, to powinienem go sobie kupić na nośniku fizycznym by mieć pewność, że będę mógł do niego wrócić. Szkoda, bo miałem inną wizję tej usługi.
      I jeżeli rozumiem całą sprawę z czasową licencją tak nie potrafię zrozumieć tego, że dostaję informację chwilę przed usunięciem tytułu. Gdybym nie zaglądał do tego serwisu to pewnie spostrzegłbym się dopiero w lutym (ferie), że nie ma pewnych tytułów. Myślę, że jest to poważne upośledzenie tej usługi.

    • 29.12.2016 o 08:39
      Bezpośredni odnośnik

      Przecież my to wszystko wiemy. Tylko ostatnie dwa miesiące to dodawanie mało interesujących tytułów filmowych, kino klasy B i C. Gdyby faktycznie było tak jak piszą czyli usuwamy jakieś znane hity filmowe ale wymieniamy je na inne to nikt by nie narzekał, a tak to wychodzi na to, że to kolejna firma która oficjalnie chce zrobić z nas durniów. :(:(. Piszę o filmach nie o serialach.

      • 29.12.2016 o 09:27
        Bezpośredni odnośnik

        Ale Edek już potwierdził, że 2 stycznia większość filmów wróci do oferty… Trzeba czekać i tyle.

      • 29.12.2016 o 10:21
        Bezpośredni odnośnik

        @Kasiu – gdzie jest potwierdzenie powrotu większości tych tytułów?

      • 29.12.2016 o 11:09
        Bezpośredni odnośnik

        W tym wpisie, gdzie jest prawie 90 komentarzy i lista usuwanych filmów. Edek w komentarzu napisał, że większość filmów na wrócić, ale szczegółów nie podał.

      • 29.12.2016 o 10:37
        Bezpośredni odnośnik

        Gosciu, wiesz co mi mozesz, prawda. Ty glupi jakis jestes, aby mi mowic co mam robic z moimi pieniedzmy? Czlowieku, wez sobie lyknij bromu.

      • 30.12.2016 o 14:19
        Bezpośredni odnośnik

        @Acid1980, synku, za taki tekst w zyciu zaliczylbys z punktu plaskacza. Z punktu. Lepiej uwazaj gnojku, bo nie kazdy w sieci ma 15 lat.

    • 29.12.2016 o 11:33
      Bezpośredni odnośnik

      nie drapcie sie fakt jest fakte ze zachowali sie jak luje….nie dali info wzczesniej zabieraja klasyki..i nie wazne czy je ogladasz czy nie .. maja byc i tyle to jest moja videoteka… jak w styczniu nie wroca klasyki to tez podziekuje moze amazon sie rozwinie…zobaczymy na razie nie wyglada to dobrze

      • 29.12.2016 o 12:06
        Bezpośredni odnośnik

        Ale to nie jest Twoja videoteka, bo tych filmów nie kupiłeś… Kupiłeś tylko dostęp do katalogu, który wg regulaminu może się zmieniać. To jest różnica. Tak samo jest np. ze Spotify czy Legimi. Jeżeli chcesz mieć coś na własność, to od tego są inne strony.

        A to, że dali znać tydzień wcześniej zamiast miesiąc, to inna kwestia…

      • Edek
        29.12.2016 o 12:17
        Bezpośredni odnośnik

        Nie dalej jak we wrześniu usunięto ponad 90 pozycji bez uprzedzenia, tu przynajmniej poinformowali kilka dni wcześniej i część z tego wróci, tamte nie wróciły, a jest kilka tytułów które bym obejrzał…zresztą te filmy są usuwane całym Netflixowym świecie 31 grudnia, więc nie tylko nas to dotyczy.

  • 29.12.2016 o 13:16
    Bezpośredni odnośnik

    IMO problemem nie jest to, że Netflix coś usuwa, tylko brak zapowiedzi dodania nowych materiałów w podobnej ilości i zbliżonej jakości. Większość oferty filmowej na Netflixie to coś pomiędzy średniakami, a totalna kiłą, jak się z tego wywali sporo średniaków i kilka bardzo dobrych pozycji to zostaje oferta dla wybitnie znudzonych życiem.

    • 29.12.2016 o 13:35
      Bezpośredni odnośnik

      Nie znam danych, ale dodawanie nowych seriali na pewno im się bardziej opłaca niż inwestowanie w nowe filmy… Ja np. jestem jedną z tych osób co na netflixie oglądają tylko seriale i mi by wystarczyło, gdyby raz lub dwa w miesiącu dodali jeden serial, który mnie zainteresuje i jest ok. I tak nie zdążę tego obejrzeć…

      Filmy są niestety o wiele droższe, no i nie przyciągają na dłuższą metę subskrybentów. Mam rozpoczętych ok. 10 seriali, więc o wiele gorzej będzie mi anulować subskrypcję niż np. Tobie.

      Może coś się zmieni z filmami, ale wątpię. Pewnie raz w roku wrzucą jakąś lepsza premierę typu Big Short i tyle 😉

    • 29.12.2016 o 13:49
      Bezpośredni odnośnik

      Niestety wyglada to tak ze jakby podali miesiac wczesniej ze wywalaja te pozycje to mysle ze juz w grudniu mase ludzi by odeszlo..nawet 5 – 10 % ich bedzie bolalo… a nie podadza Ci tych “hitow” bo pewnie bedzie to taki zal ze szkoda gadac ;/

  • 29.12.2016 o 13:54
    Bezpośredni odnośnik

    Amazon Prime ma dużo klasyków jak świat weyna itd i z dnia na dzień coraz więcej z pl lektorem lub napisami praktycznie codziennie pojawiają się filmy lub seriale z pl lektorem lub napisami szybko nadrabiaja brakujacych do filmów lub seriali polskich napisów lub lektorów 😉

  • 29.12.2016 o 15:13
    Bezpośredni odnośnik

    Wszystko jak ten biznes działa wiem nie od dzisiaj ale i tak jestem zdenerwowany na netflix’a każdy film/serial/bajka czy dokument który ma datę przydatności do obejrzenia w serwisie netflix powinien mieć to wypisane w opisie filmu !!! powinna być kategoria a nawet kilka np. znikną z netflixa za kwartał znikną za miesiąc oraz znikną za tydzień !!! są coś takiego zrobić jeśli w ostatnich chwilach jednak podpiszą umowę na dalsze posiadanie danej produkcji to i tak to i tak to będzie lepsze niż dowiadywanie się na kilka dni przed wywaleniem tak wielkiej biblioteki filmów !!! mnie najbardziej ubodło, że te filmy taka masa filmów dali informacje tak późno od waszego komunikatu siedzę i cały czas napie… filmy te które mnie interesowały !!!

  • 01.01.2017 o 01:51
    Bezpośredni odnośnik

    Jak amazon sie mocno rozkręci oprócz serjalu i filmów dokupi sport to współczuje sieciom telewizyjnym jak nc+ i cyfrowy Polsat to wtedy bedzie pozamiatane a amazon wie jak to zrobić nie zarabiając mając wysoki abonament 😉

Dodaj komentarz

Loading Disqus Comments ...
banner